• Grupa PINO
  • Prv.pl
  • Patrz.pl
  • Jpg.pl
  • Blogi.pl
  • Slajdzik.pl
  • Tujest.pl
  • Moblo.pl
  • Jak.pl
  • Logowanie
  • Rejestracja

anarch

Strony

  • Strona główna
  • Księga gości

RI #35

Dziwne dni.

Kiedy wszystko wydaje się krótsze.

 

Słuchałem dzisiaj wielu mądrych rzeczy. Mądrych nie tyle z definicji co z samych siebie. Było miło, dzięki niesamowitej umiejętności przekazywania własnych myśli, jaką posiadał wykładowca. Jest tylko jeden minus, bardzo istotny, tak bardzo, że pominięcie go byłoby przestępstwem. Mianowicie, socjologia ma to do siebie, że nie wprowadza nic nowego, przynajmniej nie dla normalnego myślącego człowieka. Ona po prostu ubiera wszystko w mądre słowa. No i pozostawia to nieustanne uczucie, że jest się takim przewidywalnym, schematycznym, a wszystkie dotychczasowe zachowania nie są wcale niczym oryginalnym bo ktoś już je opisał i zdefiniował.

 

Nie lubię ludzi powtarzających czyjeś zachowania, tak naprawdę kiedy dłużej się zastanowić socjologia przyjmuje tą bezpieczną odległość opisywania zachowań w której pozostawia jednak miejsce na indywidualność. Do tego wniosku dochodzi się dość długo, ale w ostateczności okazuje się on całkiem dobry. I właśnie powielania tej maluteńkiej cząstki indywidualności nie lubię. Strasznie, bo pokazuje jak mało kreatywna jest osoba powielająca. Każdy ma choć trochę własnej kreatywności, musi tylko nad nią popracować.

 

‘go progressive’

 

 

20 września 2004   Komentarze (6)
100.000ofBARBARIANS
21 września 2004 o 09:32
1. go alternative;) 2. socjologia jest zgola czyms innym, w pewnym sensie zauwaza to co jest, bo nie wiele jest nauk ktore tworza cos nowego (nawet jesli ktos cos \"wynajdzie tudziez stworzy\" jest to przetwarzanie istiejacej materii) ona pokazuje wlasnie jacy jestesmy nieprzewidywalni, gdyby czlowiek byl przewidywalny socjologia umarlaby smiercia naturalna, wszystko co mozliwe by przewidziala, odsylam do metodologi badan spolecznych;)
an - saf
21 września 2004 o 08:04
ale jeszcze jestem wkomponowany, a co będzie potem - nie moja broszka. a kiedy tak popatrzec na jakichs socjologow to faktycznie wydaja sie jakby co chwile zmieniali schemat dzialania tak by nie mozna bylo ich zakwalifikowac.
PuszekzUSA
21 września 2004 o 01:12
Ania nie mysli , bo mysli same przychodza jej do glowy :> takie glonc ze nikt innych takich nie ma , ani nie chce miec ;p pozdrawiam ps. jo bede psycholog nie sociolog , bo kogos to obchodzilo ;p dobranoc .
Snath
21 września 2004 o 00:09
ktoś tu myśli:)
safety.pin
20 września 2004 o 22:41
taaak... a po socjologii to Ty jestes po tej i oceniasz a nie jestes wkomponowywany w schematy...
secretgarden
20 września 2004 o 20:27
ale tu ladnie....

Dodaj komentarz

Anarch | Blogi