RI #49
-W zasadzie wszystko polega na tym, żeby wybrać odpowiednią piosenkę, w odpowiednim czasie. Nauczyć się jej na pamięć, odsłuchać milion razy i zapomnieć. A później, gdy już o wszystkim zapomnimy, kiedy nic nie będzie przypominało tego co było kiedyś, odpalić ją znowu i poczuć się jak wtedy kiedy słuchało się jej pierwszy raz.
-Trzeba narzekać, mówić że ma się problemy, załamywać się, być słabym, uczuciowym, przeprowadzać miliony rozmów na tle egzystencjalnym i prawie zapomniałem, dużo pić. Czegokolwiek, win, wódki, piw. No i słuchać jakichś dołujących popowych piosenek. I co wtedy? Wtedy jest się kurewsko dobrym przyjacielem prawidłowo funkcjonującym w najmniejszej grupie społecznej (3 osoby). No i można się czuć ‘ponad’. Rozpierdala mnie energia kiedy sobie o tobie myślę. Pozytywna energia, bo śmiać mi się chce!
‘przytul mnie’
‘spierdalaj’
Dodaj komentarz