• Grupa PINO
  • Prv.pl
  • Patrz.pl
  • Jpg.pl
  • Blogi.pl
  • Slajdzik.pl
  • Tujest.pl
  • Moblo.pl
  • Jak.pl
  • Logowanie
  • Rejestracja

anarch

Strony

  • Strona główna
  • Księga gości

Session #11 - epilog

Nic nie powiedział

Nikomu nie zdradził swoich zamiarów

Nikt go nie znał

Nikt nie wiedział, co go trapi

Tylko ona go rozumiała

Tylko ona była w stanie mu pomóc

Mogła go uwolnić

Wystarczyło żeby chciał

Wystarczyło żeby poprosił

Żeby wykonał pierwszy krok

Tak tesh zrobił

Odshedł

Uwolniła go

Nie zostawił tu nikogo

Nikomu na nim nie zależało

Więc nie martwił się odchodząc

Cieshył się

Ona tesh się cieshyła

Zabrała go z jego woli

ŚMIERĆ………………………………

Nic nie powiedział

Nikomu nie zdradził swoich zamiarów

Nikt go nie znał

Nikt nie wiedział, co go trapi

Tylko ona go rozumiała

Tylko ona była w stanie mu pomóc

Mogła go uwolnić

Wystarczyło żeby chciał

Wystarczyło żeby poprosił

Żeby wykonał pierwszy krok

Tak tesh zrobił

Odshedł

Uwolniła go

Nie zostawił tu nikogo

Nikomu na nim nie zależało

Więc nie martwił się odchodząc

Cieshył się

Ona tesh się cieshyła

Zabrała go z jego woli

ŚMIERĆ………………………………

 

17 października 2002   Komentarze (4)
klapcio
17 października 2002 o 21:56
Dobranoc...
klapcio
17 października 2002 o 21:55
Miałam nie mówić o tlencie,ale to tak trudno...-to jest śliczne!!
Mówiłeś mi,że piszesz anonimowo, więc to nie powinno się tyczyć ciebie, mam nadzieje,że nie uważasz,iż nikomu na tobie nie zależy..., cio:)?
Niestety ludzie nawet nie próbują zrozumieć innych, zatykają uszy i i tylko mówią.Dlatego wielu ludzi pragnie zaprzyjaźnić się ze śmiercią, by móc jej spojrzeć w oczy i cieszyć się z nią, pozwalają się pokonać, bez walki...:(
BLOODFLOWERS
17 października 2002 o 21:40
Cześć:) Dziękuję za odwiedziny - to miło z Twojej strony:) Wiesz z moim pisaniem to jest tak: napisałem całą masę tekstów i zawsze leciały do szuflady... Może właśnie teraz jest ten czas żeby ujrzały światło dzienne? Wiele z tych uczuć, które towarzyszyły mi kiedyś przy pisaniu poszło w zapomnienie... Zmieniłem się... Świat się zmienił... Teksty pozostały... Wiem jedno chcę żyć!!!! Nie potrzeba mi wiele... Czasami czuję, że nie daję już rady jednak mimo wszystko idę do przodu!!! "Nie powiedział... Nikomu nie zdradził swoich zamiarów".... Tak właśnie straciłem mojego kumpla... Był i już Go nie ma... "Śmierć zabrała Go z Jego woli...":'( Będę wpadał do Ciebie – Pozdrawiam......
wielorybnica
17 października 2002 o 20:29
:) widze postępy. mam tylko nadzieje, że mimo iż wiersz jest twój (twój, tak?) to, ze nie opisuje twoich odczuć. a nawet jeśli, to mimo wszystko nie poddawaj sie. wiele mógłbyś stracić. (o, właśnie przeczytałam twoje poprzednie, ostatnie notki, uf... nie grozi ci samobójstwo)

Dodaj komentarz

Anarch | Blogi