• Grupa PINO
  • Prv.pl
  • Patrz.pl
  • Jpg.pl
  • Blogi.pl
  • Slajdzik.pl
  • Tujest.pl
  • Moblo.pl
  • Jak.pl
  • Logowanie
  • Rejestracja

anarch

Strony

  • Strona główna
  • Księga gości

Session #19..............

„Ilu jeszcze” – właśnie doshedłem do wniosku (tzn. podejrzewałem to od dawna, ale pewien nie byłem), że nikomu nie mogę wierzyć. Nikt nie będzie ze mną szczery. Nikt nie pokaże mi własnego oblicza. Wszyscy skrywać się będą za maskami zakładanymi, na co dzień. Grają swoje małe role, przed kim? Przed innymi, tylko po to by zostać zaakceptowanym, boją się samotności. Nie chcę takich ludzi, takich znajomych, takich „przyjaciół”. Zakłamani, przesączeni swą druga osobowością. W końcu sami nie rozróżniają swych masek, nie pamiętają jush siebie prawdziwego. W końcu ich maska staje się ich twarzą. Nigdy nie uzyskuję prawdy, rozmawiając z człowiekiem nie wiem jush czy rozmawiam z tą samą osobą, co wczoraj. Ich maski, ich kłamstwa, ich światy. To wszystko, co wypełnia ich życie. Gubią się w swych kłamstwach. Zmieniają swe wspomnienia, dodają do nich wydarzenia, które nigdy się nie miały miejsca. W efekcie końcowym, świat staje się jednym wielkim kłamstwem. Politycy kłamiący na wyborach, ekolodzy oshukujący wyniki dotyczące zanieczyszczenia, dzieci oshukujące rodziców, policja oshukująca „dobrych” obywateli. Wshyscy kłamią. Najgorshe jednak jest to, że nie potrafię tego zaakceptować, Nie chcę tego przyjąć do wiadomości, wydaje mi się, że tak być nie powinno. Niestety. Niemożliwe jest życie w prawdzie. Ludzie oshukują nawet samych siebie, wmawiają sobie, że czują się dobrze, że wszystko jest w porządku. Kłamią by się nie załamać. A ja nie mogę, nie chcę kłamać, nie chcę akceptować kłamstwa. Sam często kłamię, zakładam maskę, przed ludźmi, przed którymi nie chcę, aby mnie poznali. Aby znali mnie prawdziwego, stwarzam fałszywy obraz siebie, po to by nie zostać rozpoznanym. Kłamię, więc sam, niestety jest jedna różnica, nie okłamuję siebie, nie mówię, że wszystko jest ok., że będzie dobrze, staram się wiedzieć jaki jestem naprawdę (dlatego pishę blog’a – on przypomina mi że nic nie jest w porządku i że nie ma sensu się okłamywać). Staram się realnie patrzeć na świat, widzę przez to wszystkie jego mankamenty. To jest mój błąd……..czyżby?........ nie wiem…………………..

30 października 2002   Komentarze (7)
klapcio
30 marca 2003 o 20:15
policzyłam swoje maski/tawrze: 5, dobrze mi znanych, i tak od siebie różnych, szkoda, że nie da się ich połączyć w jedną...
BanShee
31 października 2002 o 10:33
ludzie słabi muszą tworzyć sobie ideologię kłamstwa i złudzenia, aby ich zycie stało się łatwiejsze do zniesienia
Kubuś Wojewódzki
31 października 2002 o 09:21
Z RANA, ALE ZIEEEEEEEEEEEEEW
kłapouszek
31 października 2002 o 08:09
Za każdym razem kiedy z tobą rozmawiam jesteś inny, za każdym razem...
Kłamiesz mnie?Nie,nie wiem.Nie wiem kiedy mnie okłamujesz, ale wtedy nie chcesz powiedzieć prawdy.Ukrywasz się,budujesz mur,uznajesz,że tak będzie lepiej,ja nie nalegam, ale...
sang-froid
30 października 2002 o 18:23
Gdyby świat nie był pełen kłamstwa to był by kurewsko nudny...
100.000ofBARBARIANS
30 października 2002 o 18:18
secret: nie wiem...czy lepiej...ja cche prawde...moze mnie zabic...ale nigdy nie chce klamstwa...
anarchysta: to nie blad...to blogoslawienstwo...
secretgarden
30 października 2002 o 17:20
to nie jest blad...ale czasami...lepiej jest zyc w klamstwie...udawac...wtedy mnie boli...

Dodaj komentarz

Anarch | Blogi