• Grupa PINO
  • Prv.pl
  • Patrz.pl
  • Jpg.pl
  • Blogi.pl
  • Slajdzik.pl
  • Tujest.pl
  • Moblo.pl
  • Jak.pl
  • Logowanie
  • Rejestracja

anarch

Strony

  • Strona główna
  • Księga gości

Session #2...................

Miłość nie istnieje – Wielu się nie zgodzi. Ja więc wysunę argumenty. Miłość nie istnieje, istnieje więź miedzy ludźmi. Tylko, że silniejsza nish zwykle. Nic innego. Ktoś powie „kocham cię” – dlaczego? Przecież nie jesteś inny nish wszyscy, jesteś taki sam. Co spowodowało, że cię kocha? Ostatnio siedziałem z qmplem i doshliśmy do wniosku że tak naprawdę miłośc (zakładając że istnieje ), a raczej słowa "kocham cię" niszczą przyjaźń. Załóżmy że jest dwójka przyjaciół. Padną  wspomniane wyżej słowa, w tym momencie stają się dla siebie kimś innym, bardziej obcym. Traktują siebie inaczej nish robili to kiedyś. To prawda, sprawdzałem. Najgorszą odmianą czegoś co, no niech będzie nazwiemy miłością, jest totalne zauroczenie. Dziewczyna lub chłopak przerysowywują wtedy swego partnera. Określają go jako osobę która wcale nie jest. Kiedyś zapytałem swoją dziewczynę dlaczego tak mnie kocha, wypisała rzeczy które były nieprawdą. Byłem załamany. Kończąc stwierdzam że miłość nie istnieje, a co gorsza słowa kocham cię niszczą wiele rzeczy.

 

 

16 września 2002   Komentarze (8)
Burza
17 sierpnia 2003 o 14:24
czy ty przypadkiem nie jestes Jarek...? On dokladnie to samo mi powtarza, a ja staram sie ze wszystkich sil w to uwierzyc...szkoda, ze tak mi trudno...moze bylabym szczesliwsza...? ale przeciez ty w to wierzysz i nie jestes szczesliwy... Smutno mi....mam nadzieje, ze tobie jest lepiej niz mi...
Phreneticus
06 października 2002 o 14:10
Nie zgadzam sie z toba.Moim zdaniem milosc istnieje.Jest to szczegolny rodzaj wiezi pomiedzy dwojgiem ludzi - cos wiecej niz przyjazn , a takze cos wiecej niz ogladanie sie za soba i patrzenie sobie w oczy.Wiele osob twierdzi, ze milosc wyklucza przyjazn.Wedlug mnie przyjzn jest integralna czescia uczucia jakim jest milosc. W obecnych czasach milosc jest przereklamowana. 95% filmow opiera swoja fabule wlasnie na milosci, a dochodza do tego jeszcze ksiazki, gazety, muzyka a nawet reklamy...Czlowiek otoczony z kazdej strony przez ta "milosc" ( a moze wypadaloby to nazwac pseudomiloscia )i zaczyna podswiadomie szukac jej we wlasnym zyciu.Czesto jednak nie rozumie jeszcze czym jest milosc, nie dojrzal do niej.Powiela tylko zaobserwowane schematy i nic wiecej.Nie jest w stanie kochac. Znam ludzi którzy sie kochaja. Naprawde kochaja, nie jest to tylko przywiazanie.
klapcio
03 października 2002 o 08:52
A czym jest przyjaźń?Nawetjak masz przyjacół(u przeciwnej pci)to nie jestes do końca pewien czy możesz im zaufać, A kiedy już im cioś powiesz później tego żałujesz, do czasu aż ta osoba sie nie wykarze w tej znajomości
tequila_girl
20 września 2002 o 15:55
miłośc...a co to takiego jest...?wymysł samotnych ludzi-oto odpowiedź.pozdrawiam.
szamanka0108
16 września 2002 o 18:57
Zgadzam się z tym, że miłość niszczy wiele żeczy ale co do tego, czy niszczy przyjaźń nie jestem pewna. Jeśli jest to przyjaźń między osobami różnych płci i między nimi cuś zakwitnie- to owszem przyjaźni jush nie będzie ale będzie miłość. Jeśli jednak jest przyjaźń między np. dwoma chłopakami i jeden z nich powie ,,kocham cię" jakiejś dziewczynie a ona odpowie mu to samo i to popsuje przyjaźń to znaczy że nie była ona prawdziwa. Bo prawdziwy przyjaciel umie podzielić swój czas między osobę którą kocha a swojego przyjaciele- nie sprawiając mu tym żadnej przykrości. Cholera!! ale ja tu namąciłam.. ale mam taką skromnaśką nadzieję, że jednak cuś mądrego tu napisałam :)Jeśli chcesz to zajżyj na mój blog- jestem wdzięczna za każdy komentarz...
eNigMA
16 września 2002 o 17:48
Nawet sie ważniaku nie wyśiliłeś żeby to przeczytać, co? A to wcale nie jest głupie choć pare stwierdzeń bym poprawiła.
Nigdziebądź
16 września 2002 o 17:41
Niestety, ale to co tu jest napisane to nie idiotyzm tylko racja.
ważniak
16 września 2002 o 17:32
dużo tu idiotów, Ty jesteś ich królem!!!

Dodaj komentarz

Anarch | Blogi