Session #34 - epilog, anarch

Strony

System wyzysk

System niewolnictwo

System korupcja

System krew

System kontrola

System niewolnictwo

System korupcja

System wyzysk

System i ty

Sam przeciwko wszystkim

System wyzysk

System kontrola

System rasizm…………….

(Sweet Nosie – System)

(………….)

wielorybnica ze słownikiem pod

28 listopada 2002 o 17:30

rzut, rzucać, rzutnik... RZ a nie Ż! ale to tylko tak po za tematem. sama mam dysleksje i niepełną dysortografie, więc nie bedę się wymądrzać

anarchysta

27 listopada 2002 o 08:32

Na zrozumienie jeshcze mam czas.... ale dobra obiecuję ze jush nie będe nikomu niczego nażucał ....... aha.... ja nikogo nie uważam za "sharą masę"... chyba że ogólnie... bo wtedy sam nią jestem... i shczeże mówiąc nikogo nie chcę nawracać... wali mnie to czy skin po przeczytaniu tego co napisałem będzie dalej skinem czy nie.... serio... co do Sweet Noise.... hmmmm... ciekawe,...... PozdroofkA....

NOISE THERAPHY

kontestator

26 listopada 2002 o 21:56

kurcze jak ja lubie ludzi, ktorym zdaje się, że wiedzą coś więcej od innych i są w stanie uświadomić nas, \"szare masy\". Pewnie dlatego lubie Sweet Noise i pewnie dlatego lubie Cię czytać, bo sam kiedyś taki byłem, bo wiem, że i ty, i Glaca nie macie racji...

anarchysta

26 listopada 2002 o 20:59

Pare sprosytowań. Pierwshe: Nie lubię zmieniać oryginałów więc, nie usunęłem z tekstu sweet noise kilku linijek. Po drugie: wielorybnico, ja wiem, że to nie może zaistnieć, tak samo jak anarchia, pokój, miłość, brak głodu, shczeże mówiąc patrząc z daleka na wiele spraw tak naprawdę to nic nie ma celu. Taka jest prawda, GREENPEACE nie ma sensu, Anarchizm nie ma sensu, alcje Czerwonego krzyża nie mają sensu, czemu, bo nie wpływają na rzeczywistośc w 100%, ale nie o to chodzi, chodzi o małe czyny. Co do zła systemu, ech temat rzeka, ale tesh nie dokońca zrozumieliście o co mi chodziło... Pozdrawiam..... PEACE......

I DON'T WANT TO CLOSE MY EYES, I WANT TO SEE A REALITY

wielorybnica

26 listopada 2002 o 18:27

w odniesieniu do wypowiedzi oli, a skierowane do anarchysty: wolność o jakiej marzysz (łąka, żadnej istoty żywej koło mnie, zero nakazów i zobowiązań... bla bla bla) nigdy nie bedzie istnieć, jest to poprostu niemożliwe. takiej wolności nie ma, więc mówiąc o niej filozofujesz. to tak jakby mówić, że nie jestem człowiekiem, bo grzeszę. w takim wypadku, na świecie nie ma ani jednego człowieka! i ani trochę wolności

safety.pin

26 listopada 2002 o 17:59

cos sie tego systemu uczepil?!?! chyba jednak nie jest az tak zle... do ???@?? - 'i don't wanna close my eyes... i don't wanna fall asleep...'cause i'd miss you baby... and i don't wanna miss a thing...'

100.000ofBARBARIANS

26 listopada 2002 o 17:46

the newest hope (ver)gift(et)? the messiah children their roses die

???@??

26 listopada 2002 o 17:11

Close your eyes...

tylko_Ola

26 listopada 2002 o 16:55

Hmm...zaraz zaraz...ja nie czuje sie niewolnikiem...na razie decyduje w pewien sposób o swoim życiu...ja jestem wolna...nie wmówisz mi, że nie...nic nie jest w stanie mi tego wyperspadować...a wiesz dlaczego...bo życie jest tym, czy je widze...to zależy od podejścia. Jeśli Ty widzisz wszędzie dookoła zakazy i nakazy, to rzeczywiście wolny nie jesteś....ja nie widze zakazów, widze moje decyzje...owszem ktos zawsze ma na nie wpływ ale to ja je podejmuje, kierując sie różnorodnymi uczuciami, emocjami, ale jednak...

Strony

Dodaj komentarz