• Grupa PINO
  • Prv.pl
  • Patrz.pl
  • Jpg.pl
  • Blogi.pl
  • Slajdzik.pl
  • Tujest.pl
  • Moblo.pl
  • Jak.pl
  • Logowanie
  • Rejestracja

anarch

Strony

  • Strona główna
  • Księga gości

Session #36 - epilog

Wróciłem do domu….. jak zwykle zreshtą…… nikt nie pytał gdzie byłem….. wróciłem i jush….. Byłem tam…. Rozmawiałem……. Śmiałem się…… patrzyłem….. myślałem…… mówiłem……. O rzeczach, które po dłuższym zastanowieniu mógłbym przenieść na siebie…….. mówiłem…… a jednak przeczyłem sam sobie…… czyżby?........ Nie…….. Jednak wieżę w to co tam mówiłem….. wieżę w to i sądzę….. że to jush nie będzie zaprzeczenie……. Wierzę, że wszystko się ułoży……. Wierzę……. Ale, po co?...... Aby mieć, po co żyć następnego dnia? ……. Aby wiedzieć, że mam, po co żyć?....... Nie powiedziałem wszystkiego….. Jak zwykle……… za ścianą….….. Małą dziurką…… kontaktuję się ze światem……. Czy to nie jest głupie?......... Jest……… ale to jestem ja……. I się nie zmienię…….. Nie na czyjś rozkaz……. Ewentualnie sam……. I to w czasie…… w długim czasie…….. Nie od razu……. Nie od razu tesh przestanę wierzyć,…….. Mam jeszcze czas……. Kiedyś…….. Kiedyś wrócę……… i powiem…… a wtedy….. wtedy…… co wtedy?....... Nie wiem…….. i…… odpowiada mi to……. Zobaczymy, co się stanie…. Uwielbiam improwizację……..

 

(Kurt Vonnegut- Długi spacer do zawsze)

 

01 grudnia 2002   Komentarze (11)
safety.pin
02 grudnia 2002 o 22:40
apropos kroolikoof - tesh mam! moj w dzien lazi po 1 pokoju (bo tylko tu jest dywan a na panelach sie slizga) a na noc go zamykam... kofane zwierzatko :)
klapcio
02 grudnia 2002 o 20:29
a co lub gdzie jest to zawsze?
serducho
02 grudnia 2002 o 17:20
wow.zadreptalam w koncu i do ciebie:) a moze juz ty bylam?nie wiem sama. odpowiadam na krolicze pytanko - otoz kroolis jest zamykany w klateczce na noc jedynie. za dnia ma zagrodke, i pokoj z kuchnia do dyspozycji - pod warunkiem ze ktos jest w domu. jak gdzies wychodzimy - Lucky jest w zagrodce zamkniety:) jest bardzo porzadnym kroolisiem, i wiekszosc swych potrzeb zalatwia w zagrodce lub w klatce:)))
100.000ofBARBARIANS
02 grudnia 2002 o 15:43
improvisation my life fake sorrow fake feelings just another idea how to live tomorrow
tylko_Ola
02 grudnia 2002 o 11:22
Całe życie ucze sie żyć tak, jakby jutra miało nie być...oby tylko nie zabrakło mi czasu do momentu kiedy sie tego wreszcie naucze... :)
kłapouszek
01 grudnia 2002 o 23:21

safety.pin
01 grudnia 2002 o 22:58
'Uwielbiam improwizację…' - ja tesh! jak chyba zreszta kdazdy kto ma wlasne zdanie...
ofii
01 grudnia 2002 o 20:39
o jejus ile tu kropek!!
freak girl
01 grudnia 2002 o 20:22
dwie osoby myslace w podobny sposob :) lubie to
mój szaro-złoty blog
01 grudnia 2002 o 20:20
improwizacje są najlepsze bo najszczersze
freak girl
01 grudnia 2002 o 20:20
improwizacja - to takie naturalne. jak nic innego

Dodaj komentarz

Anarch | Blogi