Session #37 - epilog, anarch

Strony

Nowy miesiąc

Nowy początek

Nowe postanowienia

Nowe przyjaźnie

Nowe radości

Nowe smutki

Nowe myśli

Nowe święta

Nowe choroby

Nowe wiadomości

Nowe porażki………

Stare przyzwyczajenia

Stare bóle

Stare problemy

Stare wspomnienia

Stare znajomości

Stare życie

Stare przyzwyczajenia

Stare porażki…………

(To powstało na początku miesiąca, ale z braku czasu nie było zamieshczone)

(DIE MY LAST FRIEND)

100.000ofBARBARIANS

04 grudnia 2002 o 17:33

new hope new beginning old death old hate

tylko_Ola

04 grudnia 2002 o 11:49

Hm...piszesz jak byś był obok tego, jakbyś sie tylko poddawał scenariuszowi kolejnego dnia i nie miał na niego zadnego wpływu...to kompletna bzdura...kto ma większy wpływ na twoje zcyie jesli nie Ty sam...ok zawsze możesz wybrać opcje...wezme co mi dadzą...ale po co tak...Kuba ( :P ) to Twoje życie, masz nad nim panowanie...możesz je zmienić jeśli nie ejst takie jakie byś chciał...a jeśli nie możesz to chociaż spróbuj a może jednak sie uda...pozdrowionka :)

tylko_Ola

04 grudnia 2002 o 11:49

ale obżydliwie optymistycznie wyszło fuuuuuu :P

mój szaro-złoty blog

03 grudnia 2002 o 21:25

stare i nowe się zwsze ze sobą ściera

normalny

03 grudnia 2002 o 20:44

ani - moze Cie to nie obejdzie... ale moze i Cie nie komentuje, lecz czytam... :)

safety.pin

03 grudnia 2002 o 19:05

chcialbym moc sie z tym nie zgodzic ale nie widze takiej mozliwosci...

liou

03 grudnia 2002 o 18:06

ale ty jesteś tą samą osobą..

kłapouszek

03 grudnia 2002 o 17:12

a czas leci i nic na to nie poradzisz, wciągnął Cię w swój kołowrotek, oplutł wokół palca i niechętnie czeka na kolejne twoje posunięcie, może tylko po to by, tym czy następnym razem Cię zmiarzdżyć... pozdrowienia...

secretgarden-kurwa mac

03 grudnia 2002 o 17:01

tak...masz racje...nie moge nic dodac...bo to bez sensu...

freak girl

03 grudnia 2002 o 17:00

kolejny miesiac zycia... jeszcze wiecej obaw, niepewnosci, milosci, nienawisci.

Strony

Dodaj komentarz