• Grupa PINO
  • Prv.pl
  • Patrz.pl
  • Jpg.pl
  • Blogi.pl
  • Slajdzik.pl
  • Tujest.pl
  • Moblo.pl
  • Jak.pl
  • Logowanie
  • Rejestracja

anarch

Strony

  • Strona główna
  • Księga gości

Session #43..........

Naklejka – Chłopiec, wiek 6 lat, niski, kręcone włosy, wychowany przez rodziców, nie przeklina, nie kłamie – chyba, że w ostateczności. Dziecko, które gardziło złem, dziecko, które było posłuszne, które miało swoje zdanie, a mimo to nie buntowało się, nie czyniło zła, z reguły, jeśli mu się to zdarzyło, żałowało tego. Chłopiec biegał po podwórku, bawił się, miał marzenia, miał przyjaciół. Widział ludzi jeżdżących na rolkach, ludzi po wypadkach, ludzi w szpitalach, biednych, starych, ale nie przejmował się tym. On miał swoje życie, życie pełne śmiechu, zabawy, radości i miłości. Poszedł do shkoły, uczył się, miał piątki, a zło dalej było mu obce, było znienawidzone. Wiedział jak powinien postępować, co robić. Kiedy widział pijaka, gardził nim, kiedy widział złodzieja, gardził nim, kiedy protestujących anarchistów, nazistów, pracowników jakichś zakładów, wiedział że to jest złe. Mały dorastał, zaczynał być wyższy, zaczynał mieć wiecej kolegów, po drodze dostał komputer (co w niczym nie zmieniło jego trybu życia). Nadszedł czas, w którym opuścił niektórych kolegów, rozeshli się do klas 4. Poznał nowych, zaczął się buntować, oshukiwać, spisywać lekcje, kłamać. Tak naprawdę uczył się kłamać od dawna, zaczynał od małych kłamstewek, kończył na większych, ale z reguły zawshe potem mówił prawde. Teraz to się zmieniło, teraz kłamał całkowicie. Opanował te rzeczy do perfekcji, ściągał z drugiego końca sali, kłamał tak, że prawie nikt nie mógł tego poznać. Zawshe jednak pozostawała w nim cząstka dobra. Potem zaczął kląć, jak każdy. Powstrzymywał się jednak, żałował tego, przepraszał Boga. Nigdy nie dał się skusić na coś, o czego konsekwencjach wiedział, że będą złe. Dorastał dalej, wciąż ciesząc się i bawiąc, wciąż nie zdając sobie sprawy z tego, że za kilka lat, to się skończy. Straci kontrolę. Nie będzie jush przepraszał, nie będzie jush mówił prawdy po kłamstwie, nie będzie zatykał sobie ust po każdym przeklęciu, nie będzie podporządkowywał się nakazom i zakazom. Zacznie mówić głośno o tym, co myśli, będzie go można zaliczyć do tych ZŁYCH.

Zawshe jednak pozostanie w nim ta cząstka dobra. Cząstka wpojona mu w młodości, coś, co powstrzyma go przed czynieniem wielkiego zła. Coś, co nigdy nie pozwoli mu kraść. Ta cząstka strachu przed rodzicami, przed kimś wyższym, mądrzejszym. Wie, że ważne jest wpoić dziecku, na początku jego cennego życia, tę cząstkę siebie, tą która mówi o dobroci………

 

(Mudvayne – Fear)

 

(Being a boy)

 

 

 

12 grudnia 2002   Komentarze (13)
martynia
13 grudnia 2002 o 17:05
..... chyba polubiłam tego chłopca......
kłapouszek
13 grudnia 2002 o 14:06
ukazyjesz dziecko, niewinne, dobre, kochane - chcące kochać, odrzucające zło i nienawiść, to które jeszcze dziwi sie światem, jednak koleją rzeczy jest by to samo dziecko zaczęło rosnąć tzn.przestało się dziwić nad światem, im starsze jest dziecko tym mniej go zaskakuje świat, a co niesie ze sobą - mniej go oburza zło i kłamstwo, jeżeli przestaje dziwić go już nawet kłamstwo, zaczyna go używać... traci swoją niewinność, przestaje chcieć kochać, nie chce już być kochanym, staje sie samotnikiem...pozdrowienia
tylko_Ola
13 grudnia 2002 o 12:53
Hm...notka mimo wszystko optymistyczna...ja tak tego nie widze...jestem idealistka moze dlatego...ale ja uważam, że na zła droge można wejsć momentalnie i wtedy to już ejst kwestia chcarakteru, czy sie żałuje czy nie..."cząstka dobra" hm...czy Ty czasem nie próbujesz tłumaczyć sie sam przed sobą...? pozdrawiam...
AGAKAROLEWSKA
13 grudnia 2002 o 03:14
skoro tak się z nim dzieje ( z Tobą dzieje? ) to ciekawa jestem- co on czuje ( co czujesz ? ).. czy to się obywa bez uszczerbku na stosunku do samego siebie?
BLOODFLOWERS
12 grudnia 2002 o 23:11
Wracaj do zrowia:) Natychmiast!!! Bardzo dobra notka!!!!!
agakarolewska
12 grudnia 2002 o 22:51
bycie dobrym to ciężka praca..bycie dobrym tak jak ja bo Cie pan Bóg stworzył takim "cielątkiem" ..takim z sercem na dłoni..brr..i widzisz jak jestem pijana nawet tak jak teraz to nawet teraz ku..a mam wyrzuty sumienia i nawet teraz .buuuuuuuuuuuuuuuuu
A.
12 grudnia 2002 o 22:43
tak a to moge sie dowiedziec po co byl ten text , ze jak wobrazasz se mnie zaplakana to stwierdzasz ze mam przerąbane????? com.. hmmmm????
fg
12 grudnia 2002 o 20:37
niektorzy nie wiedza co to znaczy DOBRO
100.000ofBARBARIANS
12 grudnia 2002 o 20:36
cyt. "Zawshe jednak pozostanie w nim ta cząstka dobra."
niestety nie zawsze...
safety.pin
12 grudnia 2002 o 20:05
niestety nie kazdy zostawia sobie TE CZASKE DOBRA...
mój szaro-złoty blog
12 grudnia 2002 o 19:37
prawda,cała prawda,anarchysto wspaniały wpis,taki zwykły i jednocześnie niezwykły moje słowa o tobie na moim blogu znalazły teraz głębsze potwierdzenie
harley
12 grudnia 2002 o 19:37
tz "cząstka dobra" jest dobra ale tylko wówczas, gdy nie ze strach przed kimkolwiek,
A.
12 grudnia 2002 o 19:36
Każy z nas z czasem gdy dorasta nabierz zlych nawyków, chlonie od otoczenia to co zle... BTW:zjęcia wcale nie sa brzydkie! Jestes wyjatkiem ktory tak uważa ;p

Dodaj komentarz

Anarch | Blogi