• Grupa PINO
  • Prv.pl
  • Patrz.pl
  • Jpg.pl
  • Blogi.pl
  • Slajdzik.pl
  • Tujest.pl
  • Moblo.pl
  • Jak.pl
  • Logowanie
  • Rejestracja

anarch

Strony

  • Strona główna
  • Księga gości

S(hort) T(hought) #25

Coś tam i Potrawka z królika (Lub, jak kto woli Zupa Khazad – Dum) – Dzień dzisiejszy dniem z kulturą osobistą. Ranne obserwacje zachowania małego psa (rasa Jamnik – chyba), dzielni atakującego eskadrę gołębi obsiadających podwórko i utrudniających życie wspomnianemu już zwierzęciu. Później szybkie zakupy w skład których wszedł, szkicownik i 3 ołówki rozmiaru miseczki , ;)  B4, B5, B6. Szyki kurs na Ostrów, po drodze okleiłem tramwaj swoimi wlepkami z napisem „SARS – Taking your breath away”, na szczęście mój akt „wandalizmu” nie został  zauważony i bez większych problemów dotarłem na miejsce przestępstwa. Rozłożyłem się pod murkiem i zacząłem niszczyć kartkę kreśląc na niej coraz to nowe linie. Moja sztuka bynajmniej nie przypomina sztuki Marylina Masona, jednak moje pobudzone „cośtam” musiało zostać zaspokojone. Tak, więc z braku Filmu do Aparatu, zmuszony byłem wylać się na papier. Efekt, no cóż, efekt jest zadowalający. Może kiedyś zacznę malować nałogowo. Później poszukałem Jazz’owych płyt, jednak nic ciekawego nie znalazłem (może nie tam gdzie trzeba szukałem), sprawdziłem repertuar teatru i wróciłem do domu. Dzień zaliczam do tych udanych. No, ale nie o tym pisać miałem, ani też o sejmie wielkim, na który to tłumnie zebrała się szlachta z magnaterią i który to przeżywałem dziś coś koło 15 razy, (ale o tym, kiedy indziej). Wiem już jak to jest z myślami. To tak jakby muzyk tworzył muzykę w głowie za pomocą nut a nie dźwięków. Każda melodia jest uwięziona w głowie człowieka, jednak nie każdy umie ją wydobyć. Jednostki wybitne potrafią, i wydobywają ją. Jednak wydobywają ją bez nut, nucąc lub podśpiewując. Co by to było gdyby śpiewali nutami? To samo jest z myślami, jak na razie inne porównanie do głowy mi nie przychodzi.

 

Iron Maiden – The Nomad

 

(Thinking about thinking)

 

24 maja 2003   Komentarze (13)
100.000ofBARBARIANS
26 maja 2003 o 15:56
nuty sie zle rozumie
BG
26 maja 2003 o 10:21
hmmm widziałam...- dosyć ciekawe..hmm
BłękitnaGlina
26 maja 2003 o 10:17
mimo wszytsko poszukam i może gdzieś znajdę ;)
anarchysta
26 maja 2003 o 08:27
Wolałabyś nie wiedzieć - chociaż.... jego sztuka jest hmmm..... oryginalna..... dość..... i trochę rozmazana.... :D....
BłękitnaGlina
26 maja 2003 o 07:45
A jaka jest Mansona?
safety.pin
25 maja 2003 o 22:18
jesli nie przypomina mansona to jest genialne... ;)
kontestator
25 maja 2003 o 16:28
Jeszcze raz przeczytałe Twoją notke, włąściwie to dochodze do wniosku, że moja i twoja teoria niekoniecznie muszą się wykluczać...
kontestator
25 maja 2003 o 16:23
Ja jednak pozostane przy swoim. Tj. uważam, że nasze myśli to po prostu zlepek naszych doświadczeń i przeżyć, które w zależności od różnego rodzaju bodźców (fizycznych lub psychicznych) podążają w określone rejony świadomości. Dlatego np. ktoś na krytyke reaguje mobilizacją i "zwarciem sie w sobie" a ktoś inny łapie doła i ogarnia go niechęć do dalszego działania. Chciałbym wierzyć, ze to wszystko co dzieje się w naszych głowach to coś bardziej "romantycznego" niż to co tutaj przytaczam, ale nawet pisząc te słowa nie mogę oprzeć się wrażeniu, że coś jest na rzeczy...
secretgarden
24 maja 2003 o 23:53
leze teraz i mysle ze cie lubie.dobranoc
my silent
24 maja 2003 o 23:31
jak zwykle swietne porownanie.. ;)
1984
24 maja 2003 o 22:59
słuchasz najwspanialszego efektu wydobycia! a nuta dźwięk brzmienie rytm... nie, to nie te słowa. to jakieś inne... może jedno? może żadne.
anarchysta
24 maja 2003 o 22:40
Chcesz to podam ci spis Linii w Warszawie na których nie zrywają (razem z numerami Autobusów) - kiedyś siedziałem we wlepkach po uszy, teraz jako były komandos, wklejam od czasu do czasu...
A.
24 maja 2003 o 22:37
jamniki sa takie kochane, mam jamnika :o) i jest kochany, ale ja nie ot ym (przynajmniej nie tylko)... niezly pomysl na wlepke, moze kiedys powiesz mi jak sie je robi... tez sobie poobklejam tramwaje i autobusy (warszawkie)

Dodaj komentarz

Anarch | Blogi