• Grupa PINO
  • Prv.pl
  • Patrz.pl
  • Jpg.pl
  • Blogi.pl
  • Slajdzik.pl
  • Tujest.pl
  • Moblo.pl
  • Jak.pl
  • Logowanie
  • Rejestracja

anarch

Strony

  • Strona główna
  • Księga gości

Story #19

Słońce wpadało przez okno łagodnie rozświetlając pokój. Powietrze było ciepłe, już od samego rana. Usilne próby napisania czegokolwiek na kartce kończyły się fiaskiem. Wstała, odłożyła długopis, popatrzyła na pustą kartkę i wyszła z domu. Nie ma nic tak sprzyjającego pisaniu jak oglądanie świata, kiedy nic nie zakłóca spokoju. Przeszła dróżką koło zagajnika, na trawie wciąż jeszcze była rosa. Szła w stronę „dziurawych” kamieni. Miejsca, w którym myślało się jej najlepiej. Słońce unosiło się nieśmiało na niebie, jednak jego promienie dawały poczucie przyjemnego ciepła na skórze. Weszła pod górę, przeszła przez zwały płaskich kamieni. Usiadła, zwiesiła nogi w dół, ręce położyła do tyłu, oparła je na ziemi, podniosła głowę w stronę słońca zamknęła oczy. Płynęła w myślach, łagodnie, spokojnie. Kołysana przez łagodny wiatr i otulana promieniami słońca.

Otworzyła oczy, akurat przelatywał klucz ptaków. Były wolne, sunęły tam w górze, w grupie, będąc wolne. Ona nigdy nie była wolna w grupie. Zawsze znalazł się ktoś, kto chciał nią dyrygować, a ona nie mogła mu się sprzeciwić. Wybiła się z grupy, ale teraz też nie byłą do końca wolna od wszystkiego. Prawdziwie wolny może być tylko ptak, który nie czuje na sobie żadnego nacisku, ani z dołu, ani z góry. Ptak może bez przeszkód poruszać się we wszystkich trzech wymiarach. Odbywać swój podniebny taniec bez żadnego skrępowania, z pełną gracją. Człowiek ma do dyspozycji tylko szerokość i długość, a każda próba poruszania się w trzeciej płaszczyźnie kończy się upadkiem na ziemię. Chciałaby być ptakiem, czuć wiatr otaczający jej ciało ze wszystkich stron, móc wzbić się w górę i lecieć daleko, nie patrząc na to, co jest na dole. Mogłaby pójść wszędzie, zobaczyć wszystko. Nikt by jej nie zakazał. Nic by jej nie ograniczało. Nie musiałaby wrócić do domu na umówioną godzinę, nie musiałaby wspinać się po skałach. Wystarczyłoby tylko raz machnąć skrzydłami.

Zamknęła oczy jeszcze raz, w myślach była wśród chmur…..

 

04 października 2003   Komentarze (7)
sabcia
06 października 2003 o 19:16
byc jak ptak latac w przestworzach nie myslac o tym co stanie sie kiedy znowu zlece na ziemi........pieknie piszesz teraz juz wiem ze mowiono mi prawde :)
secretgarden
06 października 2003 o 00:10
zmieniles sie.
BłękitnaG.
05 października 2003 o 10:58
i zawsze wszystkiemu towarzyszy iluzja, chmury z z ziemi są piękne, tam w górze są zimne i mokre, a nie miękkie i puchate, ale wiedząc to mimowolnie nie dopuszczamy tych myśli, przecież tak fajnie byłoby wtopić się w miękką chmurkę, tamtą co ją ledwo widać na horyzoncie..
kasztanowy chirurg
05 października 2003 o 00:24
dzisiaj (ostatnie dni były wybitnie pokopane więc To dzisaij jest bardzo różne od innych dzisiaj), nie weim czemu ptaki są symbolem wolności. co jest w nich takiego? tylko i wyłącznie to, że mogą poruszać się w trzech wymiarach, a człowiek może myśleć... i co czujemy się wyjątkowi? czy może jesteśmy symbolem mądrości (nie to sowa, inny temat) i one do tego srają bezwiednie, nawet nie weidzą, że leci im z tyłka... i nie potrafią przesuwać pokarmu czy jak to się tam zwie...
po notce naszła mnie ochota na posiedzeniu na takim słońcu.. mniam
safety.pin
04 października 2003 o 23:29
i wish a could fly...
tylko_Ola
04 października 2003 o 22:32
jak dla mnie wzbijasz siem na wyzyny...
martynia
04 października 2003 o 22:29
.... czy mozna byc prawdziwie wolnym w dzisiejszym swiecie ? ....ja nawet nie wiem czy ptaki nie maja jakichs ograniczen ...... coraz piekniej piszesz .....

Dodaj komentarz

Anarch | Blogi