• Grupa PINO
  • Prv.pl
  • Patrz.pl
  • Jpg.pl
  • Blogi.pl
  • Slajdzik.pl
  • Tujest.pl
  • Moblo.pl
  • Jak.pl
  • Logowanie
  • Rejestracja

anarch

Kalendarz

pn wt sr cz pt so nd
30 01 02 03 04 05 06
07 08 09 10 11 12 13
14 15 16 17 18 19 20
21 22 23 24 25 26 27
28 29 30 31 01 02 03

Strony

  • Strona główna
  • Księga gości

Archiwum

  • Czerwiec 2009
  • Maj 2007
  • Kwiecień 2007
  • Marzec 2007
  • Luty 2007
  • Styczeń 2007
  • Grudzień 2006
  • Listopad 2006
  • Październik 2006
  • Wrzesień 2006
  • Sierpień 2006
  • Lipiec 2006
  • Czerwiec 2006
  • Maj 2006
  • Kwiecień 2006
  • Marzec 2006
  • Luty 2006
  • Styczeń 2006
  • Grudzień 2005
  • Listopad 2005
  • Październik 2005
  • Wrzesień 2005
  • Sierpień 2005
  • Lipiec 2005
  • Czerwiec 2005
  • Maj 2005
  • Kwiecień 2005
  • Marzec 2005
  • Styczeń 2005
  • Grudzień 2004
  • Listopad 2004
  • Październik 2004
  • Wrzesień 2004
  • Sierpień 2004
  • Lipiec 2004
  • Czerwiec 2004
  • Maj 2004
  • Kwiecień 2004
  • Marzec 2004
  • Luty 2004
  • Styczeń 2004
  • Grudzień 2003
  • Listopad 2003
  • Październik 2003
  • Wrzesień 2003
  • Sierpień 2003
  • Lipiec 2003
  • Czerwiec 2003
  • Maj 2003
  • Kwiecień 2003
  • Styczeń 2003
  • Grudzień 2002
  • Listopad 2002
  • Październik 2002
  • Wrzesień 2002

Archiwum 22 lipca 2003


S(hort) T(hought) #48

Szkubane Konuszy część druga, która nigdy nie powstanie – Po tak długim wstępie wypadałoby napisać tylko tyle, że w związku z tym, iż zgubiłem gdzieś 50 zł, nie pojadę na woodstock, chodzę wqrwiony od rana, zepsuły mi się głośniki i jestem zmuszony do słuchania super punkowego zespołu jakim jest „Good Charlotte”, który właśnie leci w telewizji (Amerykanie nie mają wstydu jeśli nazywają ich Punk’owym zespołem – Przypisek TheExploited Fan) , a do tego jakiś gnój włamał mi się na konto w Tibii i skasował moje postacie to nic nie napiszę (typowy chwyt). Wypadałoby jeszcze dodać, że miałem napisać o tym, jakim szkubanym konuszem jest ksiądz Rydzyk i o tym, że, mimo iż go nie cenie to właśnie dzisiaj został on moim idolem i chcę być w przyszłości, (czyli na starość) taki jak on tylko, że inny. Bo ja naprawdę nie wiem ( a chcę) jak on omamił te wszystkie dewotki (i nie dewotki, bo co najgorsze porządne kobiety też omamił), żeby słuchały Radia Maryja, głosowały tak jak on powie i jeszcze modliły się za jego zdrowie. Do tego podziwiam naprawdę jego umiejętności nabywania helikopterów i innych pojazdów latających, jeżdżących, pływających i mrożących kawę. Po prostu człowiek nie do zgięcia i tyle. Ale jak już mówiłem nie napiszę tego, bo mam zły chumor.

No i dlatego żeście się Jelenie nie postarały i nie nabiliście mi tylu komentarzy, co u kotki2.

 

PS. Dlaczego nikt mnie nie komentuje… buuuuu….. (żałosne)

 

(People with big cojones – part 2)

 

Właśnie sobie uświadomiłem, że mam pełno oryginalnych (wow) płyt – I wieżę (pomyłka word'a nie moja - bo ja jestem za genialny), więc problem muzyki się rozwiązał

 

 

 

 

 

22 lipca 2003   Komentarze (9)
Anarch | Blogi