• Grupa PINO
  • Prv.pl
  • Patrz.pl
  • Jpg.pl
  • Blogi.pl
  • Slajdzik.pl
  • Tujest.pl
  • Moblo.pl
  • Jak.pl
  • Logowanie
  • Rejestracja

anarch

Kalendarz

pn wt sr cz pt so nd
28 29 30 01 02 03 04
05 06 07 08 09 10 11
12 13 14 15 16 17 18
19 20 21 22 23 24 25
26 27 28 29 30 31 01

Strony

  • Strona główna
  • Księga gości

Archiwum

  • Czerwiec 2009
  • Maj 2007
  • Kwiecień 2007
  • Marzec 2007
  • Luty 2007
  • Styczeń 2007
  • Grudzień 2006
  • Listopad 2006
  • Październik 2006
  • Wrzesień 2006
  • Sierpień 2006
  • Lipiec 2006
  • Czerwiec 2006
  • Maj 2006
  • Kwiecień 2006
  • Marzec 2006
  • Luty 2006
  • Styczeń 2006
  • Grudzień 2005
  • Listopad 2005
  • Październik 2005
  • Wrzesień 2005
  • Sierpień 2005
  • Lipiec 2005
  • Czerwiec 2005
  • Maj 2005
  • Kwiecień 2005
  • Marzec 2005
  • Styczeń 2005
  • Grudzień 2004
  • Listopad 2004
  • Październik 2004
  • Wrzesień 2004
  • Sierpień 2004
  • Lipiec 2004
  • Czerwiec 2004
  • Maj 2004
  • Kwiecień 2004
  • Marzec 2004
  • Luty 2004
  • Styczeń 2004
  • Grudzień 2003
  • Listopad 2003
  • Październik 2003
  • Wrzesień 2003
  • Sierpień 2003
  • Lipiec 2003
  • Czerwiec 2003
  • Maj 2003
  • Kwiecień 2003
  • Styczeń 2003
  • Grudzień 2002
  • Listopad 2002
  • Październik 2002
  • Wrzesień 2002

Archiwum grudzień 2005


Story #70 - Soundtrack

Br oad Way - 06:06:03 AM

31 grudnia 2005   Komentarze (2)

Story #70

(…)myślę, że wszystko opiera się na tym, że Spawn tak naprawdę jest symbolem walki z systemem, niezależnie od tego, czy chodzi o politykę, ekologię czy sieć supermarketów. Popatrz, przemierza ciemne zaułki w tym swoim stroju i oczyszcza je z wszelkiego brudu, a ktokolwiek chce naruszyć jego terytorium, zostaje ciężko zmasakrowany. Rozumiesz, gościu pojawia się znikąd, znajduje swoje środowisko i przejmuje w nim władzę by ustalić nowy porządek. No i te jego żule – zupełnie jak jacyś nowi członkowie stowarzyszenia, czują przed nim respekt i ufają w jego możliwości. To wszystko jest takie jasne – MacFarlane miał już dość uciskania mniejszości i zatruwania społeczeństwa, dlatego stworzył Spawna, który podprogowo miał przekazywać takie a nie inne treści. A ci jego przeciwnicy? Każdy przedstawia inną grupę społeczną. Curse to dewoci religijni wypaczający wiarę i będący dla niej zagrożeniem. Cy-gor jest ofiarą manipulacji genetycznych, Overtkill to symbol technologii, która może zniszczyć nas wszystkich jeśli wymknie się z pod kontroli, Jason Wynn jest jak wielka korporacja, niebezpieczna i bezwzględna. Widzisz? Nikomu się nie upiekło, każda toksyczna kultura\ rzecz występująca we współczesnym społeczeństwie zostaje osądzona. O właśnie jeszcze Billy Kincaid albo ten stary który bił własne dzieci w 18 zeszycie, pięknie przedstawiony problem znęcania się nad dziećmi i wykorzystywania ich. A Spawn jest tak uniwersalny, że rozpieprza każdy symbol zatrucia, który tylko stanie mu na drodze. Dlatego nikt nie powinien mówić, że najlepszy jest Batman, bo tak naprawdę nie jest żadnym herosem, a jedynie inteligentnym człowiekiem. Widziałeś co się dzieje z inteligentnym człowiekiem kiedy przychodzi mu stoczyć walkę ze Spawnem (tylko z własnej głupoty). W obu zeszytach przegrywa i w tym robionym przez DC (tfu) i tym przez Image. Tak w ogóle to wcale nie uważam żeby(…)

Mógłby tak gadać godzinami, bez przerwy, bez zająknięcia, jednak nie było to denerwujące. Słuchał go z zaciekawieniem, wychwytując każde słowo. Nie ma nic lepszego, niż spotkać człowieka, który tworzy i wierzy w kultowość jakichś rzeczy. A konkretniej – który ma swój własny system naprawdę kultowych rzeczy.

Tego mu było trzeba, oderwania się od rzeczywistości, zanurzenia się w jego świat, pełen komiksów, filmów, książek, tworzących ze sobą idealnie zgraną sieć zależności. Uśmiechnął się, nie musiał nawet nic mówić, wystarczyło by słuchał...

 

31 grudnia 2005   Komentarze (1)
Anarch | Blogi