• Grupa PINO
  • Prv.pl
  • Patrz.pl
  • Jpg.pl
  • Blogi.pl
  • Slajdzik.pl
  • Tujest.pl
  • Moblo.pl
  • Jak.pl
  • Logowanie
  • Rejestracja

anarch

Kalendarz

pn wt sr cz pt so nd
27 28 29 30 31 01 02
03 04 05 06 07 08 09
10 11 12 13 14 15 16
17 18 19 20 21 22 23
24 25 26 27 28 29 30

Strony

  • Strona główna
  • Księga gości

Archiwum

  • Czerwiec 2009
  • Maj 2007
  • Kwiecień 2007
  • Marzec 2007
  • Luty 2007
  • Styczeń 2007
  • Grudzień 2006
  • Listopad 2006
  • Październik 2006
  • Wrzesień 2006
  • Sierpień 2006
  • Lipiec 2006
  • Czerwiec 2006
  • Maj 2006
  • Kwiecień 2006
  • Marzec 2006
  • Luty 2006
  • Styczeń 2006
  • Grudzień 2005
  • Listopad 2005
  • Październik 2005
  • Wrzesień 2005
  • Sierpień 2005
  • Lipiec 2005
  • Czerwiec 2005
  • Maj 2005
  • Kwiecień 2005
  • Marzec 2005
  • Styczeń 2005
  • Grudzień 2004
  • Listopad 2004
  • Październik 2004
  • Wrzesień 2004
  • Sierpień 2004
  • Lipiec 2004
  • Czerwiec 2004
  • Maj 2004
  • Kwiecień 2004
  • Marzec 2004
  • Luty 2004
  • Styczeń 2004
  • Grudzień 2003
  • Listopad 2003
  • Październik 2003
  • Wrzesień 2003
  • Sierpień 2003
  • Lipiec 2003
  • Czerwiec 2003
  • Maj 2003
  • Kwiecień 2003
  • Styczeń 2003
  • Grudzień 2002
  • Listopad 2002
  • Październik 2002
  • Wrzesień 2002

Archiwum 09 listopada 2003


Story #28

‘Wiesz jak to jest kiedy czujesz się zupełnie niepotrzebny? Tak niepotrzebny, że aż zaczyna cię to denerwować. Gniew wzbiera w tobie, gotujesz się i nie możesz wybuchnąć, czasem spada temperatura, ale tylko po to by zaraz znów podskoczyć. Jak to jest kiedy nic ci się nie udaje, zaczynasz zdawać sobie sprawę, że twoje życie pędzi na złamanie karku a ty nic z nim nie robisz. Ja się tak czuję, bez grupy znajomych, bez dziesiątek dziewczyn, bez rodziny. Nienawidzę, kiedy to do mnie przychodzi. Kiedy nagle w moją głowę wbija się twarda kula rzeczywistości, tak nędznej i martwej. Popatrz, trzęsą mi się ręce a ja nic nie mogę zrobić, nawet nie wiem, czemu to robią. Mam napięte mięśnie mimiczne twarzy, nie mogę spokojnie mówić, szczęka zaciska się w ciągle rosnącej złości. Do tego niezależnie od tego, co zrobię nie wyładuję jej. Każda taka próba jest bezsensowna. Marzę teraz tylko o jednym – położyć się i zasnąć. Spać, tak dawno nie śniłem, tak dawno nie spałem, tak dawno nie jadłem. Kurwa, muszę coś ze sobą zrobić. Brakuje mi motywacji, brakuje mi czegoś, kogoś, dla kogo mógłbym to zrobić. Nie mogę tego zrobić dla siebie, bo nie lubię mojego Ja. Cholera, siedzę tu i użalam się nad sobą, jakie to żałosne. Nienawidzę takich rzeczy, ciągle myślę, o tym czemu liście się poruszają, jak ogarnąć wszechświat, co to są wspomnienia – po co mi to? Nic z tego nie przyjdzie, lepiej rzucić się w ten cholerny wir, w który rzuca się większość społeczeństwa i wtedy pewnie wszyscy mnie polubią.’

Wykonał przewrót w tył i stanął na nogach – zawsze dziwnie się poruszał – odwrócił się zataczając, potrząsnął głową dla odgarnięcia włosów. Spojrzał z ukosa do tyłu i uśmiechnął się tym swoim uśmiechem. Odpowiedziała mu cisza. Odszedł, zostawiając tylko puste miejsce i nic poza nim. Tym razem przed zachodem.

Miejsce było puste, nikogo w nim, nikogo koło niego. Tego wieczoru chłopiec kiedy przyszedł popatrzeć na zachód nie zastał nikogo.

 

09 listopada 2003   Komentarze (6)

Story #27 - Soundtrack

Survived, tonight, I may be going down
'Cos everything goes round too, tight
Tonight, and as, you watch me crawl
You stand for more

And your panic stricken, blood will thicken up, tonight
'Cos I don't want you, to forgive me
You'll follow me down, you'll follow me down


Survive, tonight, (I see your) heads exposed
So we shall kill, constructive might
S'right, as your emotions fool you
(My)strong will rule you

I won't feel restraint
Watching you close sense down
I can't compensate
That's more than I've got to give

 

Skunk Anansie – You Follow Me Down

 

09 listopada 2003   Komentarze (2)
Anarch | Blogi