RI #44
Puk, pusta kartka
Puk, pełna w 3 procentach
Puk, rośnie
Zapełnienie oczywiście.
Mam w końcu nowe krzesło, jest fajne. Sam je złożyłem więc tym bardziej dobrze mi się na nim siedzi.
Ale nie o tym miałem…
Właściwie to o czym?
Coś tam było o olewaniu, i innych takich nudnych rzeczach - chyba.
(W przekroju na drugiej stronie jest świetny obrazek)
Już pamiętam…
Lubię wyjść w nocy z domu, usiąść sam na ławce i patrzeć na ludzi którzy przechadzają się samotnie lub nie, po ciemku, z nadzieją, że nikt się nimi teraz nie interesuje. To przekonanie daje im taką swobodę. Wtedy zachowują się zupełnie inaczej niż zwykle. W zasadzie ja też się do nich zaliczam.
Noc jest fajna, no i w telewizji lecą wtedy fajne programy. Np. Amerykański Chopper, w którego się wkręciłem jakieś 8 miesięcy temu.
Jak już będę duży, skończę studia i będę zarabiał dużo pieniędzy to też sobie kupie taki motor.
O!
S
C
H
O
D
K
I