• Grupa PINO
  • Prv.pl
  • Patrz.pl
  • Jpg.pl
  • Blogi.pl
  • Slajdzik.pl
  • Tujest.pl
  • Moblo.pl
  • Jak.pl
  • Logowanie
  • Rejestracja

anarch

Kalendarz

pn wt sr cz pt so nd
27 28 29 30 01 02 03
04 05 06 07 08 09 10
11 12 13 14 15 16 17
18 19 20 21 22 23 24
25 26 27 28 29 30 31

Strony

  • Strona główna
  • Księga gości

Archiwum

  • Czerwiec 2009
  • Maj 2007
  • Kwiecień 2007
  • Marzec 2007
  • Luty 2007
  • Styczeń 2007
  • Grudzień 2006
  • Listopad 2006
  • Październik 2006
  • Wrzesień 2006
  • Sierpień 2006
  • Lipiec 2006
  • Czerwiec 2006
  • Maj 2006
  • Kwiecień 2006
  • Marzec 2006
  • Luty 2006
  • Styczeń 2006
  • Grudzień 2005
  • Listopad 2005
  • Październik 2005
  • Wrzesień 2005
  • Sierpień 2005
  • Lipiec 2005
  • Czerwiec 2005
  • Maj 2005
  • Kwiecień 2005
  • Marzec 2005
  • Styczeń 2005
  • Grudzień 2004
  • Listopad 2004
  • Październik 2004
  • Wrzesień 2004
  • Sierpień 2004
  • Lipiec 2004
  • Czerwiec 2004
  • Maj 2004
  • Kwiecień 2004
  • Marzec 2004
  • Luty 2004
  • Styczeń 2004
  • Grudzień 2003
  • Listopad 2003
  • Październik 2003
  • Wrzesień 2003
  • Sierpień 2003
  • Lipiec 2003
  • Czerwiec 2003
  • Maj 2003
  • Kwiecień 2003
  • Styczeń 2003
  • Grudzień 2002
  • Listopad 2002
  • Październik 2002
  • Wrzesień 2002

Archiwum 07 października 2004


RI #46

Deszcz pada z góry i spada w dół. To logiczne, zupełnie jak to, że ogień parzy a igła kłuje. Jakoś dziwnie tak jest, kiedy w pewnych sytuacjach logika zawodzi. To tak jakby krople spadały w górę albo lód był gorący. Wtedy tak naprawdę nie wiadomo co robić. Bo przecież to zupełnie nie na miejscu by działo się tak jak dziać się nie powinno, prawda? Każdy z nas żyje chyba sobie spokojnie w świadomości i przekonaniu, że wszystko dzieje się według jakichś z góry określonych zasad, których łamać się nie powinno. A tym bardziej same nie powinny się łamać. Szczególnie ot tak sobie, bez większych powodów. Nikt nie napisał instrukcji postępowania w sytuacji kiedy rzeczy zaczynają działać nie tak jak powinny.

Moja droga, nie zgadzam się na taki stan rzeczy jaki niewątpliwie zaczyna panować dookoła. Stan w którym nic nie dzieje się tak jak powinno i niczego nie da się kontrolować.

 

‘padał deszcz’

 

07 października 2004   Komentarze (7)
Anarch | Blogi