Session #24..............
Książki – Uwielbiam czytać książki, uwielbiam je pochłaniać…. Wolę czytanie od jakichkolwiek innych czynności. Czytanie pozwala mi zapomnieć, kim jestem. Nie będę tu pisał, że przenoszę się w inny świat itp. Bo to nie prawda. Tego nie da się zrobić, nie da się całkowicie uciec od rzeczywistości. Da się jednak, zapomnieć, czytając książkę cały czas, bez przerwy, w martwym ciągu, wpadam w koło i czytając nie zwracam uwagi na otoczenie. Dalej jednak widząc litery. Książki, to słowo nawet fajnie brzmi. Jest jeszcze coś, książka musi być ciekawa. Co z tego, że będę ją czytał, jeśli po przeczytaniu nie będę myślał nad tym, co było tam napisane, jeśli po skończeniu nic mi nie przyjdzie?(Od tego są komiksy – Kid Paddle, Garfield, itp.) Książka dobra, to książka zmuszająca do przemyśleń. Co ja czytam? Fantasty. Z reguły. Szczególnie dobre Fantasty, ale także inne książki (Ćpun, Paragraf 22, itp.), czasem wypisy filozoficzne. Jednym słowem książki, które wytężą mój mózg i zmuszą go do myślenia. Myślenie, coś, co robię często, często na tematy bezsensowne, nic mi nieprzynoszące, ale sprawia mi to przyjemność. Podczas czytania myślę cały czas. Teraz z innej beczki. Czy to nie dziwne? Przez ostatnie dni pisałem o problemach natury egzystencjalnej i innych takich. A dziś o książkach, moje życie dzieli się na śmiech i smutek, no i niewiedzę, ale temu da się zaradzić. Przeplatają się ze sobą, w różnych kombinacjach. Znów gubię wątek główny. Miało być o książkach. Naprawdę jednak to, co chcę o nich powiedzieć to fakt, że lubię je czytać, nic więcej. Nie ma sensu się rozpisywać, ostatnio zauważam, że wiele rzeczy nie ma sensu. Pisanie, myślenie, wyciąganie własnych teorii. Jestem na drodze kompletnej beznadziejności, a wtedy powstanie w mojej głowie myśl o tym, że nic nie ma wyższych celów. Wshystko jest proste, zero komplikacji, tylko rzeczy, istnieją, nie mają celów, mam nadzieję, że będzie mi towarzyszyć tylko w niesamowicie wielkich dołach. A teraz kończę wywody. Ta notka jest tak naprawdę zlepkiem wszystkich moich myśli kłębiących się teraz w mojej głowie. Napisałem ją jednak, bo to mi pomaga……..
„Podstawowym narzędziem rolniczym na Laoth jest śrubokręt”
Charles Sub-Lunar - Galaktyczne Miscellanea