Session #41 - epilog
W roli epilogu mógłbym zamieścić któryś z moich komentarzy wyjaśniających sytuację, nie zrobię tego, no bo po co.....
Znowu nie będę pisał w nim monologów, no bo nie ma o czym.......
Myślę że po prostu wshystko jush wyjaśniłem w komentarach i tak naprawdę epilog jest zbędny..........
Napishę więc tylko podsumowanie........
- Żadna praca nie hańbi (choć ktoś czytając tę notkę może pomyśleć, że tak nie uważam)
- Nikt nie jest GÓWNEM
- Bezrobocie to nie tylko wina rządu (co nie zmienia faktu, iż nadal uważam, że jest źle zorganizowany)
- Jak będziesh olewać shkołę i inne ważne sprawy, to wyrośnie z ciebie jeden z wielu NIEWYKWALIFIKOWANYCH. (Którymi nie są, ani muraże, ani dekarze, ani stolarze itp.)
A teraz mała ciekawostka
Wiecie skąd pochodzi angielski wyraz "Slav" oznaczający Słowianina?
Pochodzi od słowa SKLAVUS (łac.)
Jakby ktoś chciał wiedzieć czemu, to napishę w następnej notce..........
(Tonight, Tonight)