• Grupa PINO
  • Prv.pl
  • Patrz.pl
  • Jpg.pl
  • Blogi.pl
  • Slajdzik.pl
  • Tujest.pl
  • Moblo.pl
  • Jak.pl
  • Logowanie
  • Rejestracja

anarch

Kalendarz

pn wt sr cz pt so nd
30 01 02 03 04 05 06
07 08 09 10 11 12 13
14 15 16 17 18 19 20
21 22 23 24 25 26 27
28 29 30 31 01 02 03

Strony

  • Strona główna
  • Księga gości

Archiwum

  • Czerwiec 2009
  • Maj 2007
  • Kwiecień 2007
  • Marzec 2007
  • Luty 2007
  • Styczeń 2007
  • Grudzień 2006
  • Listopad 2006
  • Październik 2006
  • Wrzesień 2006
  • Sierpień 2006
  • Lipiec 2006
  • Czerwiec 2006
  • Maj 2006
  • Kwiecień 2006
  • Marzec 2006
  • Luty 2006
  • Styczeń 2006
  • Grudzień 2005
  • Listopad 2005
  • Październik 2005
  • Wrzesień 2005
  • Sierpień 2005
  • Lipiec 2005
  • Czerwiec 2005
  • Maj 2005
  • Kwiecień 2005
  • Marzec 2005
  • Styczeń 2005
  • Grudzień 2004
  • Listopad 2004
  • Październik 2004
  • Wrzesień 2004
  • Sierpień 2004
  • Lipiec 2004
  • Czerwiec 2004
  • Maj 2004
  • Kwiecień 2004
  • Marzec 2004
  • Luty 2004
  • Styczeń 2004
  • Grudzień 2003
  • Listopad 2003
  • Październik 2003
  • Wrzesień 2003
  • Sierpień 2003
  • Lipiec 2003
  • Czerwiec 2003
  • Maj 2003
  • Kwiecień 2003
  • Styczeń 2003
  • Grudzień 2002
  • Listopad 2002
  • Październik 2002
  • Wrzesień 2002

Archiwum październik 2002, strona 5


< 1 2 3 4 5 6 7 >

Session #7.................

Samotność – coś pięknego, niespotykanego wręcz w dzisiejshych czasach. Samotność nie jest tylko brakiem osoby towarzyshącej, jest tesh ucieczką od cywilizacji, od wshystkiego co złe, kiedy jesteśmy samotni, myślimy o tym co siedzi nam w głowie, a nie o tym co powiedzieć żeby było śmieshnie. Wielu ludzi boi się samotności. Powiem im: Nie ma czego. Naprawdę, samotność jest piękna, można ją polubić. Uzależnić się od niej, lub pożądać, kiedy nie możemy jej sobie zapewnić. Moim ideałem samotności jest łąka, bezkresna łąka, nieskalana żadnym drzewem, domem, uliczką, samochodem, ławką. Po prostu łąka, zlewająca się z niebem. Na tej łące ja, i nikogo więcej. Sam, otacza mnie cisha, mogę się skupić, myśleć, o czym chcę. Nic nie zaprząta mojej głowy, żadne obowiązki i ograniczenia. Po prostu błoga samotność. Zawshe jednak nadchodzą chwile zwątpienia. Ciemne chmury zakrywają niebo, a na łące zaczynają pojawiać się skały. Nashe myśli nie są jush tak przejrzyste, zaczynają nas przerażać, jush nie wiemy czy potrafimy rozwiązać ten problem, wtedy jedynym rozwiązaniem jest…….. sięgnąć po rękę przyjaciela. Fakt, trzeba liczyć tylko na siebie, samotność to fajna rzecz tesh fakt, ale tylko wtedy kiedy ma się w chwilach zwątpienia z kim pogadać i podzielić się swoimi wątpliwościami.

07 października 2002   Komentarze (13)

Session #6 - epilog

"Pytasz się mnie czym jest faszyzm 
Który przecież zginął i już go nie ma
A on jest nienawiścią w twoich oczach 
W pogardliwym spojrzeniu, którym obrzucasz innych
W ironicznym uśmieszku i podniesionym głosie 
W ręku matki podniesionej na dziecko
I w każdej pięści podnoszonej na człowieka 
(....)Faszyzm to nie jest droga do wolności 
To ustanowienie praw przeciw jednostce
Otumanianie bezmózgów i zastraszanie myślących 
(....)
To ideologia dla was - niepotrafiących myśleć 
Robi doskonałe gówno z waszych mózgów
(....)Daje uczucie nienawiści 
Zapewnia pustkę w waszych głowach
By przypadkiem nie narodziły się w nich myśli 
Myśli mogące zwalać z piedestałów!"

WŁOCHATY

 

06 października 2002   Komentarze (5)

Session #6.................

„Nikt nie jest nielegalny”* – Tolerancja, rzecz, która teraz nie jest zbyt zauważalna, a to z jednego powodu. Strashnie jej mało. Idąc ulica, mijamy wiele osób, każdy ma do opowiedzenia historię, każdą warto wysłuchać. Każdy jest wart tego, aby zwrócić na niego uwagę. Nawet, jeśli jest inny, nish my. Nie wszyscy podzielają taką opinię, np. człowiek nazywający się prawdziwym Polakiem, czyli tzw. skin. Kolor skóry, narodowość, wyznanie, subqltura, rodzaj muzyki, to wszystko jest powodem do nietolerowania kogoś. Czemu, pytam? Co ten człowiek ci zrobił? Czy powodem do tego, że nie może chodzić po ziemi jest tylko to, iż nie jest taki sam jak ty? Fakt, że nie wyznaje tych samych poglądów? Co jest złego w tym, że ktoś ma długie włosy? Czy to jego wina, że wierzy w innego Boga? Czy nie może sobie słuchać tego, co mu się podoba? A co byś zrobił gdyby tobie zabroniono robić tego, co lubisz. Gdyby bito cię za to, że mash nierówno ogoloną głowę lub za światopoglądy. Uważasz się za patriotę? Nawet nie znasz konstytucji. W niej właśnie zapisane jest, że każdy może wierzyć, w co chce, mieć taki kolor skóry, jaki mu się żywnie podoba, i mieć takie poglądy polityczne jakie uważa za łushne i zarazem być takim samym prawdziwym Polakiem jak ty. Niestety ty tego nie rozumiesh, twoja łepetyna nie pojmuje takiego słowa jak tolerancja. Wszystkie spory rozwiązujesz przemocą. Nie potrafisz nawiązać kontaktu z ludźmi, którzy są inni nish ty. Twoimi jedynymi znajomymi są inni skini albo jakieś „głupie dupy”, które tylko żują gumę. A jedyna rzecz, o której można z nimi podyskutować to, to czy ma ładniejsze piersi nish Britney. Nie zauważasz nic, nie myślisz nad życiem, nad rozwojem swojej kultury. Ty tylko pałash chęcią wpierdolenia (przepraszam za wyrażenie) komuś. Pacyfizm to słowo, które cię śmieshy. Wyglądash jak kwadrat 2X2. Nigdy nie zrozumiesz jak można rozwiązać problem poprzez dyskusję. Jesteś znienawidzony przez: skate’ów, anarchistów, punk’ów, metalowców, grunge’ów i wiele innych subqltura. Co gorsza odpowiada ci ten stan rzeczy bo uważasz, że pomoc z ich strony i tak nigdy nie będzie ci potrzebna. Nawet po przeczytaniu tego się nie zmienisz, żadzi tobą chore przekonanie że czynisz słusznie. Niestety mylisz się……….

*czyli notka do skin'a (faszysty)

05 października 2002   Komentarze (7)

Session #5 - epilog

Sometimes I wish I could fly


Like a bird up in the sky


Sometimes I wish I could fly


Like a bird up in the sky


Little closer to home...

05 października 2002   Komentarze (4)

Session #5.............

Good morning me. Did you sleep well? And did you awake well?

Does the light and the wind, the air and the smell, all fell brand new?

Is each and every cell in your body awake now?

Today, you are who you are today.

You are a newer version of me. Myself ten years from now?

That’s so far away from me that I can’t even begin to imagine.

Well, knowing me, I’m sure I’m troubling a lot of different people.

But that’s alright. There’s no problem. I will always cheering on you.

And now for a big cheer... from the bottom of my heart.

Go! Go! Me, me, me! Do your best, do your best!

Me, me, me! Don’t lose, don’t lose! Me, me, me!

I am no longer here... But I’m here today, and I’ll always be

cheering for you right here... Cheering for you, my only self.

 

04 października 2002   Komentarze (4)
< 1 2 3 4 5 6 7 >
Anarch | Blogi